PSYCHOLOG w BIZNESIE
Czy biznes, to jest miejsce dla psychologa ?
Wygląda na to, że to zależy, czy mamy problemy wynikające z problemów biznesowych, czy też tylko osobowościowe. Te dodatkowe doświadczenie biznesowe u psychologa, czasami staje się kluczowe dla nawiązania dobrej relacji i rozumienia swojego klienta. Bo niby wszędzie jest tak samo i każdy ma podobne problemy, lecz trzeba pamiętać, iż w warunkach pracy każdego przedsiębiorcy jest wpisany ekstremalny stres i długotrwałe obciążenie psychiczne. Tu nie ma 15-ta, czy 18– ta i kłap drzwiami, tu nawet jak wyjdziemy, to problemy idą z nami. Wiedzą o tym doskonale wszyscy przedsiębiorcy.
Jednakże decydujące jest tu, nagromadzenie wokół zagadnień biznesowych, dość specyficznych problemów psychicznych np. wypalenie, brak motywacji do pracy, brak weny twórczej do rozwoju, konflikty ; dom – praca, konflikt wspólników, pracowników itd. Ale najbardziej interesują nas kryzysy; finansowy a zatem i własnej wartości, tożsamości, niemożność wprowadzenia zmian, zarówno we własnym, jak i postępowaniu innych. Dajmy na to; zmiana celów, sposobu działania, procesowanie i check-listy, albo konieczność dużej reorganizacji, to duży opór załogi a i czasami wspólników, nie mówiąc o własnym oporze wewnętrznym.
Nie zapominajmy, że przedsiębiorca to też człowiek, ze swoimi zaletami, ale i przywarami. Nie tylko ma pewne ograniczenia ale i lepsze lub gorsze dni. Firma staje się odzwierciedleniem osobowości szefa. Tyle, że to nie zawsze jest pożądane. Raczej zależało by nam na tym, aby to była gładko i precyzyjnie chodząca maszyna. Zatem, trochę odwróćmy sytuację, to nie zawsze firmę trzeba zmieniać lecz popracować nad szefem. Bo przecież kłopoty, które przynosi firma mocno oddziaływają na szefa, a one są dlatego, że szef odwzorowuje siebie w firmie. No i mamy zapętlenie godne przemyślenia.
Istotą tego, co chce powiedzieć jest, niby oczywiste stwierdzenie, zmień siebie to i firma się zmieni. Tyle, że to może nie być takie łatwe. Jeżeli jesteś pracownikiem, to stwierdzenie trochę się modyfikuje; zmień siebie albo cię zmienią. Tyle, że przy właścicielu to wydaje się nie działać, jeżeli nie bierzemy pod uwagę, że to rynek może nas ocenić. I wychodzi na to samo. Zatem, potrzeba zmiany jest naprawdę istotna i ważna koniecznością , szczególnie jak już widać kryzys na horyzoncie. Tylko, kto to oceni szefa? Pracownicy, doradcy, bo jak rynek, to już najczęściej za późno.
Zatem, jeżeli jesteśmy w miarę inteligentni i myślący konstruktywnie, to oczywiste, że trzeba kogoś się poradzić. Może najlepiej kogoś z doświadczeniem i wiedzą. Dlatego, wydaje się iż dobrze jest umówić się na spotkanie z psychologiem biznesu.
Czasami, samo zdefiniowanie własnych problemów i problemów na styku relacji w biznesie, daje bardzo dobre efekty. Właściwie, na tym właśnie polega dobra psychoterapia, na zadawaniu odpowiednich pytań, tak aby osoba biorąca udział w terapii, dochodziła do wszystkiego sama. Bo tylko wtedy jest pewność, że nie odrzuci wniosków, a nawet jest szansa, że będzie je wprowadzać w życie. Nieskuteczną terapią możemy nazwać terapię, kiedy to terapeuta daje rozwiązania i za wcześnie wyciąga wnioski. Jeżeli nawet te rady są trafne i mogły by przy ich zastosowaniu pomóc, to i tak nie zostaną przez klienta przyjęte bez oporu, a jeszcze trudniej będzie je wprowadzić w życie. To trochę, jak z przeszczepem narządów, - obce się słabo przyjmują.
Dlatego też, terapia jest procesem dość wymagającym i żmudnym. Mimo, że przy stosownym doświadczeniu terapeuty, można by ją przyśpieszyć, nie zawsze warto. Istotne, a może nawet najistotniejsze jest takie poprowadzenie rozumowania klienta, aby nie tylko uświadomić mu własne błędy lecz by sam znalazł rozwiązanie. Z własnym pomysłem się najczęściej nie dyskutuje.
Z mojego punktu widzenia , terapeuty w biznesie, istotne jest aby dobrze przyjrzeć się firmie i prowadzącemu biznes szefowi. O ile firmę dość łatwo zdiagnozować i zauważyć sieć skomplikowanych powiązań i zależności, a tym samym algorytmy działania, o tyle z człowiekiem nie jest to już takie proste. Aby rzetelnie ocenić sposób zarządzania, sposób myślenia i reagowania szefa, nie tylko trzeba czasu ale i stwarzania różnych sytuacji, wymagających bezpośredniej reakcji. Każdy to przeczuwa, iż powierzchowność osobowości różni się znacznie od rzeczywistego reagowania w sytuacjach stresowych. Na to ma wpływ nie tylko sama osobowość i jej cechy, lecz również środowisko. I trzeba podkreślić, iż naszym zadaniem nie jest tylko obserwacja i diagnoza lecz próba zmiany zachowań poprzez zmianę sposobu myślenia. Jest to zadanie trudne i nie koniecznie dobre dla klienta, bo przecież te, a nie inne sposoby radzenia sobie wypracowaliśmy sobie z uwagi na nasze doświadczenia. A teraz chcemy temu zaprzeczyć i stworzyć nowy, raczej inny sposób konstruowania rzeczywistości, tzw Modele Umysłowe. To one właśnie odpowiadają za postrzeganie rzeczywistości i reagowanie na nią. Na końcu, właśnie tacy jesteśmy, bo tak myślimy i według tego reagujemy.
Nie zapominajmy jednak, co jest naszym celem podstawowym; optymalizacja zachowań szefa w firmie, tak aby firma była lepiej zorganizowana, a szef mniej obciążony i zestresowany. Zatem, zarówno firma, jak i osoba szefa, a raczej jego zachowanie, powinno zostać zdiagnozowane, przeanalizowane i skorelowane. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. A i za ile, jest istotne? To zależy, duże korporacje wynajmują duże korporacje i koszty takiego audytu mogą być poważne. Mniejsi, zazwyczaj kooperują z mniejszymi organizacjami i konsultantami bezpośrednio. W tym wypadku nie są to ceny wygórowane, a i zmiany dokonane w firmie dają szybki zwrot inwestycji. Z tym, że trzeba pamiętać, iż to nie sam konsultant jest największym kosztem lecz zmiany, które trzeba będzie przeprowadzić. Sens tej reorganizacji i zmian wprowadzanych jest taki, aby firma stała się bardziej efektywna. Często będą to inwestycje nie tylko w ludzi, lecz również w programy i maszyny. Podsumujmy to stwierdzeniem jednego z najbogatszych przedsiębiorców; „proszę mi nie mówić ile kosztuje maszyna, lecz ile ja na tym zarobię”